Rozdział 8

Żydzi w Armii Polskiej na Wschodzie

Spis treści

Spis treści

W wyniku agresji sowieckiej na Polskę, rozpoczętej 17 września 1939 roku, pod okupacją Związku Sowieckiego znalazło się 13,7 miliona obywateli polskich różnych narodowości, w tym: 38% Polaków (5,1 mln), 37% Ukraińców, 14,5% Białorusinów, 8,4% Żydów, 0,9% Rosjan, 0,6% Niemców oraz 336 tys. uchodźców (różnych narodowości, głównie Polaków i Żydów) z terenów, które znalazły się pod okupacją niemiecką. Sowiecki Ludowy Komisarz Spraw Zagranicznych Wiaczesław Mołotow w przemówieniu wygłoszonym w październiku 1939 r. uzasadniał agresję na Polskę m.in. chęcią udzielenia pomocy mniejszościom narodowym, uciskanym przez „polskich panów”. Pokojowa retoryka Sowietów była jedynie wybiegiem propagandowym. Na mocy wyników sfałszowanego referendum wschodnie ziemie Rzeczypospolitej zostały włączone do ZSRS. Wszystkim mieszkańcom zajętych terenów narzucono sowieckie obywatelstwo. Dla mężczyzn w wieku poborowym oznaczać to miało obowiązkową służbę w Armii Czerwonej.

Prowadzone od początku 1940 roku masowe deportacje dotknęły również obywateli polskich narodowości żydowskiej, białoruskiej czy ukraińskiej.

Podejmowane przez polski rząd, na czele z gen. Władysławem Sikorskim, próby udzielenia oficjalnej pomocy deportowanym były przez Stalina całkowicie ignorowane – Sowieci nie uznawali bowiem rządu polskiego na uchodźstwie. Sytuacja zmieniła się po ataku Niemiec na Związek Sowiecki i podpisaniu 30 lipca 1941 roku układu Sikorski-Majski między rządem polskim a sowieckim. Układ przewidywał przywrócenie stosunków dyplomatycznych między obydwoma krajami oraz budowę armii polskiej w ZSRR pod dowództwem polskim. W protokole dodatkowym rząd ZSRS zagwarantował amnestię dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, w tym więźniów politycznych, zesłańców oraz jeńców wojennych. W dokumentach przemilczano sprawę wschodnich granic Polski. Niebawem, 12 sierpnia 1941 roku, Prezydium Rady Najwyższej ZSRS wydało dekret o amnestii dla obywateli polskich, co stało się szansą na przeżycie dla tysięcy osób deportowanych w głąb Związku Sowieckiego.

Grupa ochotników do Armii Polskiej w ZSRS, rok 1942

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Zwolnienie z więzień, obozów pracy czy też zesłania było jednak całkowicie uzależnione od władz sowieckich. Dwa dni po ogłoszeniu dekretu, 14 sierpnia 1941 r., podpisana została w Moskwie umowa wojskowa, określająca zasady formowania na terenie Związku Sowieckiego Armii Polskiej. Formacja miała wchodzić w skład sił zbrojnych Rzeczypospolitej i podlegać organizacyjnie oraz personalnie Naczelnemu Wodzowi, gen. Władysławowi Sikorskiemu, jednak pod względem operacyjnym podporządkowana była Naczelnemu Dowództwu ZSRS. 4 sierpnia z więzienia na Łubiance zwolniony został gen. bryg. Władysław Anders, który dwa dni później rozkazem Naczelnego Wodza został wyznaczony na dowódcę Armii Polskiej w Związku Sowieckim. Początkowo przystąpiono do formownia dwóch dywizji i jednego pułku zapasowego. Sztab armii ulokowano w miejscowość Buzułuk, natomiast obozy mobilizacyjno-szkoleniowe zorganizowano w Tatiszczewie, Trockoje i Kołtubance. Oficjalny pobór do polskiej armii rozpoczął się 6 lutego 1942 r. Mimo umów władze sowieckie utrudniały pobór, wprowadzając liczne ograniczenia oraz działając poprzez swoich urzędników i lekarzy, wchodzących w skład komisji poborowych.

Sowieci nie chcieli dopuścić do wcielania w skład wojska polskiego obywateli II Rzeczypospolitej narodowości innej niż polska. Żydzi, Ukraińcy czy Białorusini mieli trafić do armii sowieckiej jako obywatele ZSRS. Pobór utrudnić miały także narzucone przez Sowietów limity aprowizacyjne. Brak żywności i leków skłaniał polskie władze wojskowe do przyjmowania osób, których narodowość dało się bezsprzecznie ustalić. Ostatecznie w maju 1942 roku władze sowieckie wstrzymały pobór do Armii Polskiej.

Gen. Władysław Anders w otoczeniu oficerów w Buzułuku, rok 1942.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Mimo utrudnień do Wojska Polskiego na terenie ZSRS trafiali żołnierze innych narodowości niż polska. Wynikało to między innymi z trudnej sytuacji na froncie niemiecko-sowieckim. Odwrót Armii Czerwonej i ponoszone klęski niejednokrotnie powodowały zamieszanie, które zesłańcy narodowości żydowskiej wykorzystywali jako szansę opuszczenia Rosji. Szczególnie Żydzi z całym naciskiem podkreślają swoje przywiązanie do Polski – bardzo gorąco reklamują swoją gotowość służenia w Armii Polskiej i proszą by im jak najspieszniej doręczyć polskie paszporty – donosił w swoim raporcie pracownik delegatury polskiej w Ałma-Acie.

Należy przyznać, iż los Żydów deportowanych w głąb Związku Sowieckiego był z reguły równie tragiczny, co los zesłanych Polaków. Żyli oni w niezwykle ciężkich warunkach, niejednokrotnie umierając z głodu, zimna i pracy ponad siły. Dotyczyło to szczególnie osób najsłabszych. Amnestia i możliwość wstępowania w szeregi Armii Polskiej stanowiła dla Polaków narodowości żydowskiej jedyną szansę na zmianę tragicznego położenia. Władze polskie uznawały, że każdy obywatel polski niezależnie od narodowości może wstępować do Armii Polskiej w ZSRS i nie ulegały naciskom, zmierzającym do wydawania uciekinierów z Armii Czerwonej, często będących narodowości żydowskiej. Uznawano bowiem niezmiennie granice Polski ustanowione traktatem ryskim z 1921 r. Przypadki odmowy wstąpienia Żydów w szeregi wojska polskiego również się zdarzały – były one podyktowane potrzebami kadrowymi, ograniczeniami aprowizacyjnymi czy też próbą wyeliminowania z armii agentów sowieckich, którzy infiltrowali żołnierzy i oficerów.

Ewakuacja ze Związku Sowieckiego

Z upływem miesięcy Sowieci, naciskając na polskie dowództwo w celu wysłania na front będących w fazie formowania oddziałów polskich, nasilali szykany wobec żołnierzy Armii Polskiej. Na początku 1942 roku zmniejszono liczbę racji żywnościowych do poziomu 30 tys. przy stanie osobowym Armii prawie 70 tys. Wobec tragicznych warunków podjęto rozmowy, które miały zmierzać do ewakuacji części żołnierzy polskich do Iranu, na tereny kontrolowane przez Brytyjczyków. 18 marca 1942 roku generał Władysław Anders podczas rozmowy ze Stalinem uzyskał jego zgodę na ewakuację żołnierzy, którzy stanowili nadwyżkę ponad stan 44 tys. Między 24 marca a 5 kwietnia 1942, podczas pierwszej ewakuacji, 33069 wojskowych i 10789 cywilów, w tym 3100 przetransportowano pociągami z republik Azji Środkowej w ZSRR do portu w Kranowodzku nad Morzem Kaspijskim, a następnie statkami do portu Pahlevi w Iranie. W wyniku tych działań stosunki polsko-sowieckie uległy dalszemu pogorszeniu, co skutkowało m.in. aresztowaniami polskich urzędników przez NKWD. Na przełomie czerwca i lipca 1942 roku Stalin porozumiał się z brytyjskim premierem Winstonem Churchillem w sprawie ewakuacji całej Armii Polskiej do Iranu. Brytyjczykom zależało na obsadzeniu przez Polaków ważnych strategicznie i gospodarczo terenów Bliskiego Wschodu. 26 lipca 1942 roku generał Anders otrzymał ultymatywną decyzję władz sowieckich o ewakuacji jego Armii do Iranu. 31 lipca 1942 roku podpisano protokół w tej sprawie. 9 sierpnia 1942 roku rozpoczęła się druga ewakuacja, która trwała do 1 września. W obliczu tych działań władze sowieckie ponownie sprzeciwiły się wyjazdowi Żydów wraz z Armią Andersa, zezwalając na to jedynie rodzinom wojskowych uprawnionych do ewakuacji. Spośród obywateli mniejszości narodowych ewakuacji podlegały żony, małoletnie dzieci oraz rodzice żołnierzy służących w Armii Polskiej w ZSRR oraz osoby, które przybyły na teren okupowany przez ZSRR po 1 listopada 1939 roku. Przepisów sowieckich nie mogła przekroczyć grupa osób niezwiązanych rodzinnie z wojskowymi. Zdesperowani Żydzi zagrozili rzucaniem się pod koła pociągów. Ta determinacja zmusiła władze polskie i sowieckie do podjęcia rozmów, w wyniku których udało się ewakuować większą liczbę osób narodowości żydowskiej. 
 
Nie jest znana dokładna liczba Żydów ewakuowanych wraz z Armią Polską ze Związku Sowieckiego. Przyjmuje się, że na Bliski Wschód przedostało się od 5 do 7 tysięcy osób narodowości żydowskiej, w tym od 3,5 do 4 tysięcy żołnierzy. Wojskowi ci nie byli na rękę administracji brytyjskiej. Żydzi, popierający walkę z Niemcami, byli jednak przeciwnikami obecności Brytyjczyków w Palestynie, będąc w dużej mierze zwolennikami powstania tam niezależnego państwa żydowskiego.

Władze brytyjskie zdawały sobie sprawę z konsekwencji, jakie może przynieść dodatkowy przypływ Żydów w rejon Bliskiego Wschodu, szczególnie wyszkolonych wojskowo i uzbrojonych. We wrześniu 1942 roku Armia Polska na Wschodzie została przetransportowana z Persji do Iraku w rejon Kirkut-Mosul, a wiosną 1943 r. do Palestyny. Brytyjczycy dopuścili transport cywilów jedynie wtedy, gdy nie będzie wśród nich Żydów. Wówczas polskie władze ominęły zakaz poprzez zorganizowanie transportu morskiego wokół Półwyspu Arabskiego. W przypadku transportu dzieci żydowskich Polacy zastosowali sprytny wybieg, bowiem przebrali je w mundurki szkoły katolickiej i przetransportowali do Palestyny samochodami ciężarowymi. W Palestynie wzmógł się obserwowany już wcześniej problem: dezercje żołnierzy narodowości żydowskiej.

Żołnierze polscy przybyli do Iranu, 1942 rok.

Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Propozycja cytowania: Polskie państwo na uchodźstwie wobec Zagłady Żydów, pod red. B. Czajki, M. Dworskiego, K. Świderskiego, Lublin 2023, s. 48-54.

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.